Uczniowie klasy 7 oraz 4, 5 i 6 ze Szkoły Podstawowej w Tuszynie wraz ze swoim wychowawcą p. Jarosławem Pawlaczkiem i p. Elżbietą Szczepańską, wyjechali w dniach 08.05 – 17.05 2025 r. na „Zieloną szkołę” do Władysławowa. Podróż zaczęła się w czwartek wieczorem na stacji PKP w Jaworzynie Śląskiej, skąd pociągiem InterCity dotarliśmy do Gdyni. Następnie po przesiadce dojechaliśmy do Władysławowa. Po zajęciu apartamentów i rozpakowaniu, udaliśmy się na przechadzkę nad morze. Korzystając z ładnej pogody spędziliśmy kilka godzin na plaży grając w piłkę, kąpiąc się w morzu i budując zamki z piasku. Odbyliśmy też krótki spacer po miejscowości.
Drugiego dnia zrealizowaliśmy pierwszy punkt programu, czyli wycieczkę do Malborka. O godzinie 5.00 pobudka, szybkie śniadanie i wymarsz na dworzec kolejowy. Pociągiem Regio dojechaliśmy do Gdyni, a potem udaliśmy się do Malborka. O 11.00 spotkaliśmy się z przewodnikiem, z którym zwiedziliśmy Zamek Krzyżacki. W trakcie trzygodzinnej trasy uczestnicy wycieczki poznali jego historię, zobaczyli mnóstwo eksponatów i dowiedzieli się wielu ciekawostek związanych z tym miejscem. Potem uczniowie udali się na kupno pamiątek. Po obiedzie nastąpił powrót na dworzec w Malborku i przejazd do Władysławowa. Po kolacji był jeszcze czas, ab obejrzeć zachód słońca na plaży.
Kolejny dzień spędziliśmy we Władysławowie odpoczywając po całodziennej wycieczce do Malborka. Zobaczyliśmy Centralny Ośrodek Sportu w Cetniewie, Aleję Gwiazd Sportu, ulicę Morską, port. Była również okazja na długi pobyt na plaży. Po południu zorganizowaliśmy grilla, wspólnie przygotowując posiłek.
Trzeciego dnia, w poniedziałek odbyła się wycieczka do Gdańska i Sopotu. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od gdańskiej starówki: zobaczyliśmy przepiękne, malownicze kamienice i ulice wypełnione turystami i straganami, słynnego „Żurawia”, fontannę Neptuna, Złotą Bramę, nowoczesną zabudowę nad Motławą. Zwiedziliśmy aż 4 muzea: Muzeum Bursztynu, Dwór Artusa, Dom Uphagena oraz Ratusz. Potem pojechaliśmy do Sopotu. Tu podziwialiśmy piękne widoki na morze
i okolice z największego w Polsce mola. Przespacerowaliśmy się słynnym Monciakiem, a uczniowie mieli okazje do kupna pamiątek. Będąc w Sopocie nie mogliśmy nie pójść do Opery Leśnej, czyli słynnego z festiwali i koncertów, amfiteatru. Po godzinie 20.00 wróciliśmy do Władysławowa.
We wtorek kontynuowaliśmy zwiedzanie Gdańska. Najpierw udaliśmy się do niesamowitego muzeum – Muzeum II Wojny Światowej. Można tutaj spędzić cały dzień, nie nudząc się ani chwili. Potem wdrapaliśmy się na wieżę Bazyliki Mariackiej, pokonując 409 schodów. Nagrodą były wspaniałe widoki na Gdańsk i okolice. Następnie pojechaliśmy pociągiem do Gdyni. Z dworca przeszliśmy do portu, w którym stoją m. in. okręt – muzeum Błyskawica oraz słynny jacht „Dar Pomorza”. Po zjedzeniu obiadu – przepysznych pierogów w pierogarni „Pierożek” wróciliśmy wieczorem do Władysławowa.
Po dwudniowym maratonie środę i czwartek spędziliśmy we Władysławowie spacerując po okolicy i odpoczywając na plaży. Nudy nie było. Weszliśmy na Wieżę Rybaka – znakomity punkt widokowy na półwysep Helski i okolice. Uczniowie skorzystali też z parku rozrywki i jego atrakcji.
W piątek odbyła się kolejna wycieczka, tym razem na Półwysep Helski. Po drodze zobaczyliśmy Chałupy, Jastarnię i Juratę. W Helu zwiedziliśmy port, cypel Półwyspu Helskiego,
a także weszliśmy na latarnię morską. Po powrocie rozpoczęło się pakowanie i sprzątanie. Potem udaliśmy się na dworzec, skąd mieliśmy pociąg do Gdyni, z Gdyni do Jaworzyny Śląskiej,
a z Jaworzyny Śląskiej do Dzierżoniowa. W sobotę rano byliśmy już w domu.
Podsumowując – mieliśmy ładną pogodę przez większą część pobytu, zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc, spędzaliśmy czas na plaży, spacerach i zwiedzaniu. Podróż odbyliśmy 20 pociągami IC, KD, Regio, SKM. Wszyscy wróciliśmy zadowoleni z dużym bagażem nowych doświadczeń.
Jarosław Pawlaczek