Program wyprawy był niezwykle bogaty w różne atrakcje – każdy mógł znaleźć coś interesującego dla siebie.
Oczywiście po przyjeździe do ośrodka ,,Węgielek’’ pierwszym punktem programu było przywitanie z morzem, które tego wieczoru było dosyć ekspresyjne. Niektórzy z nas widzieli je po raz pierwszy w życiu.
Plaża oddalona od ośrodka 50 m była codziennym celem wędrówek – tam powstawały interesujące piaskowe płaskorzeźby, budowle warowne i fortyfikacje, tam też rozgrywane były mecze piłki nożnej plażowej, tam śpiewaliśmy piosenki, pluskaliśmy się w morzu oraz obserwowaliśmy niepowtarzalny zachód słońca, tam również odbyło się poszukiwanie ,,Skarbu Pirata’’.
W drugim dniu pobytu uczestniczyliśmy w spotkaniu z magikiem, który oprócz występu nauczył dzieci sztuczki z chustą i jajkiem. W tym dniu odbyliśmy też interesująca wizytę w Skansenie Chleba, gdzie poznaliśmy dawny sposób wypiekania chleba, także legendę o dziewczynie i chlebie, a przede wszystkim mogliśmy samodzielnie uformować chlebki wg własnego pomysłu z prawdziwego ciasta. Po wyjęciu ich z wielkiego pieca okazało się, że nieźli z nas piekarze. Dostaliśmy Dyplom Piekarza.
Kolejny dzień to przejażdżka ciuchcią, którą dojechaliśmy do latarni morskiej w Gąskach. Wszyscy odważni weszli na taras widokowy latarni, aby popatrzyć na morze i jego brzeg prawie jak z lotu ptaka. Potem zaopatrzyliśmy się w morskie pamiątki.
W następnym dniu przed południem zwiedziliśmy przepiękny ogród japoński w Dobrzycy. Całe popołudnie natomiast spędziliśmy w Western Parku na zabawach kowbojskich, było ciekawie i wesoło.
Piąty nadmorski dzień to wycieczka autokarowa do Kołobrzegu, gdzie zwiedziliśmy port jachtowy, po czym odbyliśmy przejażdżkę statkiem ,,Wiking’’. Potem zwiedziliśmy Muzeum Minerałów w latarni morskiej i zaopatrzyliśmy się w kamienne pamiątki. W tym dniu wzięliśmy też udział w Pirackiej Przygodzie, czyli cyklu marynarskich zabaw, było sporo śmiechu podczas zaliczania różnych sprawności. Impreza zakończyła się otrzymaniem dyplomów potwierdzających odbycie chrztu morskiego – wszyscy ze ,,szczurów lądowych’’ zmieniliśmy się w ,,wilki morskie’’. Na zakończenie dnia odbyliśmy wizytę w oceanarium, po którym oprowadził nas prawdziwy pasjonat morskiego świata.
W ostatnim dniu postanowiliśmy nacieszyć się plażą do oporu. Pierwszy etap plażowanie to poszukiwanie Skarbu Pirata, który wcześniej ukryła jedna z naszych pań. Nie było łatwo – podzieleni na grupy przeczesywaliśmy piasek metr po metrze. Skarb wraz z listem odnalazła dziewczęca drużyna i postąpiła zgodnie z instrukcją w nim zawartą. Potem powstawały przecudne piaskowe budowle. Tego wieczoru pakowaliśmy walizki, które okazały się dziwnie ciaśniejsze niż w domu.
Podróż do domu przebiegła bez zakłóceń, nawet jej czas był krótszy niż w tamtą stronę. Pod szkołą w Tuszynie przywitaliśmy się z naszymi kochanymi rodzicami, a potem opowieściom nie było końca……
Dziećmi na ,,zielonej szkole’’ opiekowały się nauczycielki: Katarzyna Koselska, Jadwiga Szpiech, Gabriela Dzwolak i Elżbieta Sakowicz.
